W chwili obecnej obserwuje się ogromne zainteresowanie pływaniem na świeżym powietrzu, niezależnie od pory roku. W związku z tym, że tak wielu nowych pływaków poszukuje informacji na temat bezpiecznego morsowania, prezentujemy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania: Jakie to uczucie? Jak długo można być w wodzie? Jak wchodzić do wody? Jak się ogrzać po wyjściu z wody?
Zostały one przygotowane przez aktywnych morsów, z zespołu OSS (linki do ich strony internetowej – w jęz. angielskim znajdziesz w źródłach pod artykułem).
Jakie to uczucie?
Nie daj się zwieść obrazom uśmiechniętych dziewczyn w zimowych wełnianych czapkach i bikini czy modnej obecnie pogawędce o „zimnej wodzie, która jest jak lekarstwo”: zimowe pływanie jest ekstremalne. Jest jak brutalny fizyczny atak na ciało i ze swoim natychmiastowym wpływem na ciśnienie krwi nie nadaje się (dosłownie!) dla osób o słabym sercu.
Zimna woda wybije ci powietrze z płuc, odgryzie ci ręce i stopy. Po minucie czy dwóch na ogół odczuwam uczucie gigantycznego homara przyciśniętego do pośladków.
Zimno wypiera z ciebie zmysł. Na bardzo krótkim solowym rejsie przez Bowscale Tarn poczułem jakby skała po drugiej stronie była magnetyczna i odpychała mnie. Odwróciłem się, aby wrócić i wtedy zdałem sobie sprawę, że nie jest to jakaś inna siła na dalekim brzegu. To moje ramiona tak osłabły (i najwyraźniej moje zdolność do racjonalnego myślenia również. Teraz już wiem, że jest to paraliż mięśni spowodowany zimnem).
Zimna woda sprawi, że będziesz trząść się i wylewać z kubka kawę na całą siebie, nie będąc w stanie zapiąć własnego biustonosza. Pozostawi Cię siedzącą na ziemi na parkingu, z mokrym kostiumem przyklejonym do kostek i zbyt zimnymi rękoma, by cokolwiek z tym zrobić.
Jeśli chcesz rozpocząć przygodę z morsowaniem – to świetnie. Ale wiedz (patrz zastrzeżenie powyżej), że zimna woda może doprowadzić cię do szpitala. Działaj powoli i ostrożnie. I koniecznie skonsultuj się z lekarzem, jeśli masz jakieś wątpliwości co do swojego stanu zdrowia, a w szczególności jeśli masz wysokie ciśnienie krwi, choroby serca, astmę lub jakiekolwiek inne schorzenia, które mogą zwiększać ryzyko.
UWAGA:
Pamiętaj, że rozpoczęcie morsowania powinno być Twoją własną decyzją. Nie należy ulegać modzie ani namowom znajomych. Istnieje wiele zagrożeń związanych z wejściem do bardzo zimnej wody, takich jak zawał serca, zawał astmy, napady paniki, opadnięcie z sił i paraliż mięśni na skutek zimna, szok termiczny, utonięcie, hipotermia i śmierć.
Ze swobodą pływania na świeżym powietrzu wiąże się odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo.
Jak długo mogę być w wodzie?
Czy to prawda, że można pływać dwa razy dłużej (w minutach) niż wynosi temperatura wody (w stopniach Celsjusza)?
Nie, to nieprawda! Wszystkie podobne reguły są błędne i niebezpieczne. Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi na to, jak długo możesz przebywać w wodzie. Wszystko zależy od budowy twojego ciała.
Zacznij od małych kroków, zobacz, jak się czujesz po wyjściu z wody, stopniowo wydłużaj czas w wodzie i zrób z podróży w zimno swój osobisty eksperyment. To ile zimna może przyjąć poszczególne w danym dniu czyjeś ciało, zależy od snu, zdrowia, kaca, stresu, niedawnej aklimatyzacji, tego, co zostało zjedzone i pory dnia.
Dlatego działaj ostrożnie i nie ulegaj namowom innych pływaków, jeśli nie czujesz się pewnie, To, do czego jest zdolny ktoś inny, nie ma znaczenia, jeśli chodzi o ciebie. Pytanie o to, jak długo mogę pływać, to tak naprawdę pytanie o to, gdzie leży moja własna granica. Granica między pływaniem, które jest bezpieczne lub ryzykowne; bezcelowe lub warte zachodu; przyjemne lub złe.
Pomyśl, czy chcesz morsować o poranku, a następnie w pełni sił kontynuować swój dzień? Czy może twój osobisty fizjologiczny przełącznik, który uruchamia pływanie w zimnej wodzie sprawia, że zimno pozostaje z Tobą przez wiele godzin? Wiele osób po pływaniu czuje senność. Nie każdy tego chce w pracy. Obserwuj jak reaguje twój organizm.
Jaki jest najlepszy sposób na wejście do wody? – Powoli czy po po prostu wskoczyć?
Najlepiej jest wchodzić do wody powoli, w sposób kontrolowany.
Jedną z pierwszych rzeczy, które nauczysz się kontrolować jako zimowy pływak, jest instynktowny odruch zablokowania oddechu, w którym czuje się tak, jakby zimna woda wybijała powietrze z płuc, uniemożliwiając oddychanie. Jeśli tak się stanie: wydychaj mocno i głośno powietrze ustami (jak przy badaniu u lekarza – z głośnym „ppffffffff”). Może to wydawać się wbrew intuicji, ale jeśli wydmuchniesz powietrze, instynktownie weźmiesz wdech i oddech powróci.
Następnie skoncentruj się na zwiększeniu szybkości oddychania i wykonaj kilka miarowych ruchów żabką, z głową ponad wodą. Pozostań na płyciźnie, aż będziesz kontrolować swój oddech, aby w razie potrzeby móc wstać lub wyjść z wody.
Bycie astmatyczką czy astmatykiem zwiększa ryzyko podczas pływania, ale niektóre osoby pływają. Przed podjęciem aktywności koniecznie omów ten pomysł ze swoim lekarzem! U astmatyków istnieje dodatkowa bariera psychologiczna, przez którą musisz przejść, ponieważ uczucie ucisku w klatce piersiowej kojarzy się z atakiem astmy. Pomóc może dłuższa aklimatyzacja przy zanurzaniu klatki piersiowej i ćwiczenia oddechowe.
Ludzie wrażliwi na zimno mają tendencję do wyraźniejszego odruchu wstrzymania oddechu przy kontakcie z zimną wodą. Techniką pomocną w takiej sytuacji jest zmoczenie ciała wodą na brzegu, przed wejściem do wody. Rozpoczynamy od włożenia rąk do wody, a następnie nacieramy zimną wodą policzki i twarz, następnie tył szyi i punkty pulsu – wewnątrz nadgarstków i łokci. Robimy to kilka razy, aż poczujemy się gotowi do wejścia. Takie stopniowe przyzwyczajanie ciała do chłodu pomaga zmniejszyć szok przy zanurzeniu.
Jaki jest najlepszy sposób na rozgrzanie sią po wszystkim?
Ludzie są organizmami stałocieplnymi. Nasza regulacja termiczna jest tak ważną funkcją życiową, że, system regulacji termicznej potrafi zagłuszyć inne funkcje organizmu (np. poziom nawodnienia), aby utrzymać nas w wąskim zakresie temperatur, jakie umożliwiają nam przeżycie.
Pierwszą rzeczą, jaką robi Twoje ciało, gdy wchodzisz do zimnej wody, to zamknięcie dopływu krwi do skóry, w celu zachowania ciepła. Skóra i warstwa tłuszczowa stają się wtedy warstwami izolacyjnymi, które chronią nasze wnętrze – to taki własny „bio-neopren”. Im grubszą mamy warstwę tłuszczu, tym lepsza izolacja. Z czasem krew może również odpływać z mięśni. Kiedy tak się dzieje, opadamy z sił i może dojść do paraliży mięśni. To zjawisko sprawia, że nawet silni pływacy stają się słabi.
Kiedy wychodzisz z wody, proces ten odwraca się: krążenie krwi wraca do skóry. W kontakcie z wychłodzonymi mięśniami skórą temperatura krwi obniża się ochładza się. To dlatego największe uczucie zimna dopadnie Cię po wyjściu z wody; mniej więcej po 10 minutach będziesz w najzimniejszym stanie.
Najlepszym sposobem, aby się ogrzać jest natychmiastowe dostarczenie ciepła z zewnątrz i wewnątrz. Osusz się (poklepując się, nie pocieraj się ręcznikiem), załóż kilka ciepłych warstw ubrań i napij się ciepłego napoju. Przenieś się w ciepłe miejsce.
I pamiętaj: nie wsiadaj za kierownicę, dopóki nie poczujesz się dobrze.
Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, zapraszamy także na drugą część – Morsowanie. Czy trzeba się aklimatyzować? Czy do morsowania potrzebny jest strój i buty? Gdzie bezpiecznie pływać? Dlaczego warto to robić?
- https://www.outdoorswimmingsociety.com/tips-on-winter-swimming/
https://www.wikiwand.com/en/Polar_bear_plunge
