Menopauza jest efektem zmian, które zachodzą w organizmie kobiety 5, a nawet 10 lat wcześniej przed ostatnią miesiączką. Jest nieuchronna – jak dzieciństwo, dorastanie i starość. W sposób pośredni może ona dotykać wszystkich członków rodziny i znajomych. Dlaczego? Wszystko przez zaburzenia hormonalne kobiety, która niezależnie od siebie, może mieć np. wybuchy nastroju lub jego spadek, co przekłada się na relację z najbliższymi. Czy da się temu zapobiec? Artykuł ten dedykujemy zarówno kobietom, jak i mężczyznom – by pomóc im lepiej zrozumieć kobiecy świat.
Zacznijmy od klimakterium
Zanim przejdziemy do scharakteryzowania samej menopauzy, warto wspomnieć o klimakterium. Nie wszyscy wiedzą, że są to dwa, zupełnie różne okresy w życiu każdej kobiety, a częste utożsamianie go z menopauzą, to wielki błąd. Otóż, klimakterium to okres biologicznego starzenia się organizmu (tzw. okres okołomenopauzalny), który przypada mniej więcej na 40 rok życia i może trwać nawet 10 lat – aż do ostatniej miesiączki (menopauza). Jajniki zaczynają wydzielać coraz mniej estrogenów (żeńskich hormonów) na kilka lat przed samą menopauzą.
Pojawiają się objawy, typowe dla tego okresu, tj.:
nieregularne cykle,
większa obfitość miesiączki,
plamienia międzymiesiączkowe,
zwiększenie masy ciała,
utrata jędrności skóry,
wypadanie włosów,
kruchość paznokci,
bezsenność,
kołatanie serca,
nadmierna potliwość,
wybuchy gorąca,
suchość pochwy,
drętwienie kończyn,
bóle stawów.
Objawom somatycznym towarzyszą także objawy psychiczne, do których zaliczyć można: rozdrażnienie, niepokój, zmienność nastrojów, stany depresyjne, brak koncentracji, problemy z pamięcią, apatia, stany lękowe, spadek popędu seksualnego, płaczliwość. Lista objawów jest naprawdę długa i może przytłoczyć w momencie samego czytania. Czy jest wobec tego, jakieś lekarstwo, by kobietom łatwiej było znieść okres okołomenopauzalny?
Menopauza może pojawić się nawet w wieku 18 lat. Jest to oczywiście patologia organizmu, związana z jego nieprawidłowościami, tak samo jak w przypadku menopauzy przed 40 rokiem życia (przedwczesna menopauza).
Hormonalna terapia zastępcza (HTZ)
Jak już wiecie, w czasie klimakterium zmniejsza się ilość wydzielanych estrogenów, które były dotąd odpowiedzialne za utrzymanie w dobrej formie organizmu kobiety. Skoro jest ich coraz mniej, naukowcy stworzyli tzw. hormonalną terapię zastępczą, która nie tylko reguluję gospodarkę hormonalną, ale także przynosi pozytywne efekty w leczeniu niektórych przypadłości (np. nietrzymanie moczu). Nie dla każdej kobiety, taka terapia będzie odpowiednia – wszystko zależy od jednostki. Dlatego, gdy pojawią się pierwsze symptomy klimakterium, należy jak najszybciej udać się do lekarza ginekologa, by z nim ustalić ewentualną terapię. Jest wiele kobiet, które są przeciwne terapii hormonalnej, jednak nie jest to w żaden sposób uzasadnione. Informacje o tym, jakoby “sztuczne” hormony mogły wpływać na powstawanie komórek nowotworowych jajników lub piersi są sprawą indywidualną i często związaną z faktem, że w rodzinie występowały takie nowotwory (kwestia dziedziczenia). Badania udowodniły, że istnieje marginalne prawdopodobieństwo takiego stanu rzeczy, gdy kobieta przyjmuje hormony przez okres co najmniej 5 lat. Terapii hormonalnej nie stosuje się u kobiet, które ukończyło 60 rok życia.
Pozytywne skutki stosowania HTZ:
- ochrona przed osteoporozą,
zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej,
utrzymanie w normie poziom cholesterolu,
dobra kondycja narządów płciowych – brak infekcji intymnych.
Jeżeli jednak, HTZ nie jest możliwe, warto zwrócić uwagę na styl życia – palenie papierosów, nieodpowiednia dieta, brak aktywności fizycznej – mogą one potęgować objawy klimakterium. Warto także w tym okresie sięgnąć po zioła: szałwię, miętę pieprzową, olej z wiesiołka, melisę, olej z pestek winogron. Należy także jeść: grejpfruty, soczewicę, granaty, daktyle i winogrono.
Zaledwie 3-15% kobiet w Polsce decyduje się na hormonalną terapię zastępczą, podczas gdy we Francji i w krajach skandynawskich 40-60% kobiet deklaruje stosowanie HTZ. W latach 70. ubiegłego wieku zostały opublikowane badania (USA), które świadczyć miały o szkodliwości hormonów - stąd istniejący do dzisiaj mit o przyczynieniu się ich do zachorowania na nowotwór piersi i jajników.
Akceptacja menopauzy
Menopauzę definiuję się jako ostatnią miesiączkę, po której przez rok nie ma krwawienia. Przypada ona w trudnym dla kobiet okresie. Towarzyszy jej poczucie pustki i samotności i obawa przed tym, co nieznane. Kobiety w tym okresie są częściej skłonne do refleksji i podsumowań. Uważają także, że wszystko, co piękne już minęło. A przecież menopauza to nie koniec świata – to po prostu kolejny etap w życiu kobiety. Kobieto – jeżeli to czytasz i jesteś w okresie menopauzy – przypomnij sobie swoją pierwszą miesiączkę. Towarzyszył jej na pewno strach i lęk. Musiałaś się do niej przyzwyczaić, by z czasem traktować ją, jak coś zupełnie naturalnego. Tak samo będzie, gdy przejdziesz w stan menopauzy. Zmiany będą widoczne w Twoim ciele, ale do wszystkiego można przywyknąć. Czy wiesz, że kobiety, które przechodzą przez menopauzę z uśmiechem na twarzy, lepiej ją znoszą, niż te, które się jej buntują? 😉 Po roku od ostatniej miesiączki, kobieta wchodzi w ostatni etap zwany postmenopauzą, który trwa ok. 30 lat.