Dowiedz się więcej.
Ty pytasz - my odpowiadamy.

Morsowanie. Czy trzeba się aklimatyzować? Czy do morsowania potrzebny jest strój i buty? Gdzie bezpiecznie pływać? Dlaczego warto to robić?

Morsowanie. Czy trzeba się aklimatyzować? Czy do morsowania potrzebny jest strój i buty? Gdzie bezpiecznie pływać? Dlaczego warto to robić? Biały niedźwiedź polarny morsuje w basenie w ogrodzie zoologicznym

W chwili obecnej obserwuje się ogromne zainteresowanie pływaniem na świeżym powietrzu, niezależnie od pory roku. W związku z tym, że tak wielu nowych pływaków poszukuje informacji na temat bezpiecznego morsowania, prezentujemy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania: Czy trzeba się aklimatyzować? Czy do morsowania potrzebny jest strój i buty? Gdzie bezpiecznie pływać? Dlaczego warto to robić?

Zostały one przygotowane przez aktywnych morsów, z zespołu OSS (linki do ich strony internetowej – w jęz. angielskim znajdziesz w źródłach pod artykułem).

CZY MUSZĘ SIĘ AKLIMATYZOWAĆ?

Aklimatyzacja jest procesem, dzięki któremu organizm jest w stanie radzić sobie z dłuższymi okresami przebywania w zimnej wodzie bez cierpienia (nadmiernego).

Osoby stawiające sobie cele związane z dystansem i wytrzymałością, zalecają pływanie na świeżym powietrzu przynajmniej raz w tygodniu. Stosują noszenie lżejszych ubrań, zimniejsze prysznice, trening w chłodniejszych basenach. Zimno staje się ich sposobem na życie.

Zimowi pływacy towarzyscy (tzn. tacy, którzy lubią się spotykać kilka razy w tygodniu lub miesiącu) często przywołują korzyści płynące z kontynuowania pływania od lata do jesieni, aby stopniowo zaaklimatyzować się w miarę spadku temperatury (a nie nagle, za jednym razem).

Ale są też osoby, które wolą spotykać tylko raz lub dwa razy w roku, na zasadzie wyczynu i od razu zanurzają się w wodzie. Takie działanie niesie ze sobą znacznie większe ryzyko, ale jeśli jesteś zdrowy (w szczególności – masz zdrowe serce), możesz zrobić kilka zimowych kąpieli w ciągu roku bez aklimatyzacji. Na podobnej zasadzie funkcjonuje tradycja kąpieli noworocznych, popularna wśród morsujących na półkuli północnej

UWAGA:

Pamiętaj, że rozpoczęcie morsowania powinno być Twoją własną decyzją. Nie należy ulegać modzie ani namowom znajomych. Istnieje wiele zagrożeń związanych z wejściem do bardzo zimnej wody, takich jak zawał serca, zawał astmy, napady paniki, opadnięcie z sił i paraliż mięśni na skutek zimna, szok termiczny, utonięcie, hipotermia i śmierć.

Ze swobodą pływania na świeżym powietrzu wiąże się odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo.

CZY POTRZEBUJĘ SPECJALNYCH BUTÓW, RĘKAWIC I CZAPKI?

Morsujący pływacy różnią się między sobą znacznie, pod względem tego, co noszą: od strojów termoizolacyjnych i akcesoriów z neoprenu po zwykłe wełniane czapki z pomponem i klasyczne stroje kąpielowe.

Zdecydowanie polecane są buty do morsowania i rękawice z neoprenu – są one skuteczne w zapobieganiu bólowi rąk i stóp w bardzo zimnej wodzie. Również nakrycie głowy (czy to kapelusz bąbelkowy czy też neoprenowa maska i kapelusz kąpielowy) może pomóc w utrzymaniu ciepła.
Kiedy zanurzasz się w bardzo zimnej wodzie w kostiumie kąpielowym, z wiatrem i deszczem bijącym po włosach, to znane powiedzenie, że 50% ciepła jest tracone przez głowę, jest o wiele bliższe prawdy niż kiedykolwiek wcześniej.

Jak wspomnieliśmy wcześniej (w części 1.  artykułu) nasze ciało może zmniejszyć dopływ krwi do skóry (i to nawet o 99%!). Jedynym miejscem, w którym do tego nie dochodzi, jest głowa – przepływ krwi do skóry głowy pozostaje podobny w każdych warunkach. Nasze „centrum sterowania” – mózg – potrzebuje ciągłego zasilania i ogrzewania. Nie oznacza to jednak, że Twoje funkcje umysłowe nie są zaburzone. Jednym z niebezpieczeństw zimowego pływania jest hipotermia i nieprawidłowe podejmowanie decyzji.

Jeśli mimo wszystko zamierzasz zanurzyć w wodzie głowę, pamiętaj, że zimna woda w uszach może także wpływać na równowagę. Niektórzy używają pływackich zatyczek do uszu, aby zmniejszyć zawroty głowy.

GDZIE MOŻNA BEZPIECZNIE PŁYWAĆ W ZIMIE?

Niestety w pływaniu nie ma czegoś takiego jak miejsce, które jest samo w sobie “bezpieczne”.

Jeśli chodzi o temperaturę wody, to morze jest zwykle cieplejsze niż rzeki czy jeziora, rzadko spada poniżej 6 stopni, ale jest narażone na zimowe sztormy morskie, fale i prądy i przez to jest bardziej wymagające (to znaczy niebezpieczne).

Należy pamiętać, że “bezpieczeństwo” pływania zmienia się, gdyż zależy od wielu czynników, jak opady deszczu, temperatura, czy w końcu nasze umiejętności. Miejsce, w którym jednego dnia występuje niewiele czynników ryzyka, może mieć ich wiele w innym czasie: na przykład wolno płynąca rzeka w lecie może stać się szalejącym potokiem wody w zimie. Najwięcej tak naprawdę zależy to od osoby, która będzie pływać, od jej umiejętności, doświadczenia, siły i tak dalej. Najlepiej więc oceniać ryzyko w każdym miejscu podczas każdej kolejnej wizyty, i mierzyć je w stosunku do siebie (niezależnie od tego, co robią inni).

Niektóre miejsca mają cechy, które z większym prawdopodobieństwem sprawią, że pływanie będzie bezpieczne dla większej liczby osób, Przykładowo płytkie punkty wejścia i wyjścia z plaży, powolny prąd lub jego brak.

DLACZEGO WARTO TO ROBIĆ?

Dla jednych sposób na zahartowanie organizmu, dla innych moda i chęć pstryknięcia fotki na Instagrama. Ludzie uwielbiają zimowe pływanie z powodów filozoficznych, fizycznych, społecznych i fizjologicznych.

„Robię to, ponieważ mogę. Robię to, kiedy wydaje mi się, że wybuchnę. Robię to, kiedy czuję się trochę chory. Szczerze mówiąc, stało się to trochę nałogiem. W tym roku nie chciałam tego robić, ale wiedziałam, że poprawi mi to nastrój, więc kontynuowałam. Czasami wydaje mi się, że powinienem być w stanie łatwiej kontrolować swój temperament, bez rzucania się do zamarzniętej wody, ale mieszkam nad jeziorem i to działa!”.

„Robię to jako ćwiczenie w stoicyzmie, ćwiczenie w <>. Robię to jako mini przygodę w codziennym życiu.”.

Więc czy robisz to tylko po to, by dalej pływać, nadążać za przyjaciółmi innymi pływakami, czy też dla fizjologicznych i psychologicznych zmian, które czujesz, że w sobie (być może to wzrost szczęścia albo zmniejszenie lęku): ciesz się. I pływaj bezpiecznie.

  • https://www.outdoorswimmingsociety.com/tips-on-winter-swimming/
  • https://www.wikiwand.com/en/Polar_bear_plunge
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Może zainteresuje Cię też jeden z poniższych tematów?
Zobacz także te artykuły:
Zgrzytanie zębami, czyli bruksizm. Mężczyzna zakłada nakładkę ochronną w ramach profilaktyki zębów

Zgrzytanie zębami, czyli bruksizm jest niczym innym jak niekontrolowanym zaciskaniem zębów, do którego dochodzi podczas snu. Towarzyszy temu charakterystyczny dźwięk. Osoba cierpiąca na tę przypadłość

Czytaj dalej »
Kobieta z testem ciążowym w dłoni

“O cholera, jestem w ciąży…” – czyli jak powiedzieć bliskim o ciąży? PORADY Ciąża – jeden z tych momentów, który rodzi wiele emocji. W normalnych

Czytaj dalej »
Domowa pizza po wyjęciu z piekarnika

Nic nie smakuje, jak danie zrobione przez siebie samego. Oczywiście zdarzają się wyjątki i można trafić na knajpę, która serwuje prawdziwe przysmaki – niczym spod

Czytaj dalej »
Młode kobiety robią selfie w parku

W sposób problematyczny korzystają z Instagrama osoby z niższym poziomem samooceny – wynika z najnowszych badań przeprowadzonych w grupie młodych osób przez naukowców z Katolickiego

Czytaj dalej »

Obecnie 65 proc. Polaków deklaruje podejmowanie aktywności fizycznej co najmniej raz w miesiącu, ale tylko dwie piąte z nas wypełnia zalecenia dotyczące aktywności Światowej Organizację

Czytaj dalej »